poniedziałek, 3 maja 2010

nadchodzę!

Tak jak podejrzewałam - mojemu urokowi trudno się oprzeć i każde dziecko chciałoby mieć taką super nianię jak ja :). Wczoraj dostałam maila od host mom zakończonego słowami: "See you on August 27th!!!". Po ostatnim nieudanym prematchu z SF zaczęłam wątpić w cały ten program, ale teraz znowu wierzę, że na każdego czeka właśnie JEGO rodzinka i nie trzeba się zgadzać na każdą dziwną rodzinę, która tylko nas chce.
Teraz trochę o nich - jak wspomniałam wcześniej rodzinka to samotna matka + dwoje "dzieciaczków" - dziewczynka 10 lat i chłopak 12 lat. Mieszkają w Northbrook, IL, które stanowi przedmieścia Chicago. Jeżeli na żywo kobitka jest tak fajna jak przez telefon to czeka mnie rewelacyjny rok :). Ma zdrowe podejście do życia (czytaj: nie lubi au pair niemieckiego pochodzenia haha...), bardzo sympatyczna i... Cóż, to chyba jak z małżeństwem - trzeba czuć, że to właśnie to. Tym razem to czuję. Żadnych wątpliwości :). I jakby tego było mało, że rodzinka super to jeszcze sporo bonusów: 3 piętro całe dla mnie, basen przy domu, mała Honda tylko na mój użytek, żadnych godzin policyjnych, brak zakazu nocowania gości płci żeńskiej ;), zabierają swoją au pair wszędzie ze sobą, a podobno sporo podróżują.

Podsumowując :) - 23.08 zaczyna się mój wielki American Dream powrotem do NYC, a 27 zacznę moje nowe życie w Illinois... Haha... to zacznę się już chyba pakować :)))

2 komentarze:

  1. Dokładnie tak, na każdą z nas tam czeka perfect family ta właśnie dla nas ;) a 6 zmysł naprawdę pomaga przy wyborze hehe :D

    trafiłaś naprawdę fajnie, zazdroszczę auta na własny użytek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow... Tylko pozazdrościć. Gratuluję tak świetnego matchu. Miejmy nadzieję, że "na żywo" będzie on równie perfect. Czekam niecierpliwie na kolejne wiadomości. :)
    Mam nadzieję, że niebawem sama będę mogła rozpocząć moją przygodę au pair :).
    Pozdrawiam i trzymam kciuki,
    Goś.

    OdpowiedzUsuń