wtorek, 17 maja 2011

bo kazdej ceny warte te emocje... ;)

W domu spokoj. Dzieci sa dla mnie super mile (no w sumie zawsze byly, ale moze swiadomosc bliskiej rozlaki zmiekczyla je bardziej), host mi dzisiaj rano strzelil gadke, ze jest mu bardzo smutno, ze odchodze, ale rozumie moja motywacje i gratuluje mi odwagi (heh, juz mu chcialam powiedziec, ze przeciez tyle miesiecy z jego zonka wytrzymalam, wiec juz nic mi nie straszne), a hostka... sprawia wrazenie obrazonej :/ Jakbym ja zdradzila. Ale odnosi sie do mnie poprawnie, wiec jesli nie wytnie mi numeru (w stylu - wystawi zle referencje, znajdzie kogos na lipiec i kaze mi sie wyprowadzic etc.) to jakos przetrwam. Ale ta swiadomosc, ze moze cos knuc, dostarcza niemalych emocji. Jak siedzenie na bombie niemalze ;) Ale co zrobic, zachcialo mi sie przygody to mam ;) W sumie i tak wole ta niezdrowa ekscytacje, ktorej teraz doswiadczam niz nude, w ktora tutaj popadlam. Bo zaprawde powiadam Wam - jesli pieklo istnieje to przejawia sie jako bezgraniczna nuda. z ktorej nie ma ucieczki ;)
Dzieci nie mialy dzisiaj szkoly, wiec pracuje dzisiaj od 6:45 non stop. I w sumie wciaz nie skonczylam (jest 18), bo hostka zabrala dzieci na obiad (pierwszy raz jedza poza domem, widac jest tak na mnie obrazona, ze nie bedzie jadla tego co gotuje - lepiej dla mnie ;), a ja mam czekac w domu az przywioza i zamontuja nowa mikrofalowke :/ A mowili, ze czasy niewolnctwa zostaly zniesione :P Pocieszam sie, ze karma ja dopadnie hehe... A jak nie to ja jej dosypie czegos do jedzenia na odchodne ;) 
Poza tym kupilam nowego netbooka (ktorego moj brat z pogarda okreslil przerosnietym kalkulatorem lol), ale ja go lubie. Ma wszystko czego mi trzeba, ze sie tak wyraze. Moj nowy przyjaciel ;)
Wiadomo, szalu nie ma, ale jak dla mnie ok. I w dodatku tani byl i pozwala mi na biezaca korespondencje wojenna z pola bitwy w Pensylvani, wiec przyznajcie - tez go kochacie ;) Odbior hehe....

4 komentarze:

  1. ile wyniosło ci wypożyczenie auta?

    OdpowiedzUsuń
  2. Pogardy tam nie było :). Po prostu kolega na uczelni odpalał na takim sprzęcie MatLaba (bardzo popularny i całkiem potężny program do wszelakich obliczeń)- stąd kalkulator.
    Gustowna kratka :).

    Ostatecznie jak długo zostajesz w tej rodzinie? Czy do końca "turnusu"/"roku" czy nie ma na to szans?

    OdpowiedzUsuń
  3. hahaha fochajaca się hostka nieźle ;)
    A dzieci widać przywiązały się do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja placilam ok. $20 za dzien http://www.enterprise.com/car_rental/deeplinkmap.do?bid=019&cnty=US&language=en&arc=GSSC135&cm_mmc=Google-_-Category-_-GS_SE_Rental_C_NTL_E_US_2-_-car_rental

    OdpowiedzUsuń